Można śmiało powiedzieć, że mijający miesiąc to czas radosnego oczekiwania na przyjście Pana nazwany Adwentem. I chociaż obecny czas, poprzez problemy związane z epidemią, choroby, a niejednokrotnie także śmierć bliskich nie nastraja do optymizmu i entuzjazmu, to jednak zawsze oczekiwanie na narodziny maleńkiego Jezusa jest trwaniem w radości. Podczas Adwentu przygotowywaliśmy się do Bożego Narodzenia, przypominając sobie o potrójnym przyjściu Pana Jezusa. Pierwsze to narodzenie Jezusa w Betlejem. Mesjasz już przyszedł, ale nas przy tym nie było. Drugie przyjście ma nastąpić na końcu czasów. Trzecie zaś to obecność Jezusa pośród nas już dziś, teraz. Adwent miał wyostrzyć naszą wrażliwość na Jezusa przychodzącego do nas każdego dnia przez Słowo Boże, przez różne wydarzenia, a także przez obecność drugiego człowieka. Przygotowując się do tak wielkiego wydarzenia jakim jest Boże Narodzenie, przeżyliśmy nasze parafialne rekolekcje. Tak jak robi się porządki w domu, gdy ktoś ważny i drogi naszemu sercu ma nas odwiedzić, tak rekolekcje są czasem, gdy zatrzymujemy się na chwilę w swoich codziennych obowiązkach, aby zapytać siebie jakie są moje relacje z Bogiem i z drugim człowiekiem. W ten sposób robimy porządek w naszej duszy. Poprzez sakrament pokuty porządkujemy nasze wnętrze i życie po to, by Jezus zamieszkał w naszych sercach i był przewodnikiem naszego życia. Warto by ten Adwent nie skończył się wraz ze świętami Bożego Narodzenia, lecz by trwał ciągle. Ten święty czas to szansa dla nas, by się choć trochę zmienić, by zmienić nasze życie. pamiętając, że kiedyś każdy z nas stanie przed Bogiem i będzie musiał rozliczyć się ze swego życia.
Wspomnijmy o tym, z jakimi problemami borykała się Maryja i Józef podczas oczekiwania na narodziny Syna. Odrzucani i odtrącani, nie mogący znaleźć miejsca na to, aby mógł się narodzić Jezus. A jednak nie poddawali się, walczyli o to, aby ta Dziecina mogła się urodzić. I tak się stało! Mimo, że w ubogiej stajence, pośród zwierząt, mimo niechęci ludzi dookoła, to jednak owo życie stało się faktem.
Dzisiaj każdy z nas słyszy żądania, aby usankcjonować prawem możliwość przerywania życia, często po to, aby uniknąć problemów i niewygód. Brońmy życia! Wstawiajmy się za nim! Mimo tego, że zetkniemy się z wulgarnymi obelgami zwolenników jego przerywania; że niejednokrotnie będziemy obrażani i poniżani – brońmy życia! Jest to nasz obowiązek.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz na nadchodzący Nowy Rok pragnę złożyć wszystkim Wam drodzy Parafianie życzenia, abyśmy przy pomocy łaski Bożej przemieniali swoje życie, byśmy w drugim człowieku umieli ujrzeć Jezusa Chrystusa z jego potrzebami i radościami, byśmy znajdowali więcej czasu na modlitwę i spotkanie z Bogiem. A także tego, abyśmy nie lękali się świętości, do czego zachęcał nas święty Jan Paweł II.
W piątek, 1 stycznia, uroczystością Bożej Rodzicielki Maryi, rozpoczniemy Nowy Rok Pański 2021, kończąc tym samym oktawę Narodzenia Pańskiego. Bóg, który wszedł w ówczesną rzeczywistość rodziny i społeczeństwa, niech sprawi, by każdy dzień nowego roku był pełen Jego błogosławieństwa. Niech uczyni nas bardziej kochającymi i otwartymi na Niego i każdego człowieka. Wszystkim Parafianom, Gościom i Ludziom Dobrej Woli życzę Bożego Nowego Roku!
Wasz proboszcz –
Ks. Andrzej Godlewski